Elektromobilność w Polsce na tle Europy - dwie prędkości rozwoju
Elektromobilność w Polsce na tle Europy - dwie prędkości rozwoju

Elektromobilność w Polsce na tle Europy – dwie prędkości rozwoju

9 lipca 2025
0 Komentarze

Elektromobilność w Europie – gdzie jesteśmy dzisiaj?

Elektromobilność stała się jednym z najważniejszych trendów współczesnego transportu. Europa Zachodnia jest liderem pod względem wdrażania pojazdów elektrycznych (EV) – w takich krajach jak Norwegia, Niemcy czy Holandia liczba aut elektrycznych rośnie w tempie kilkudziesięciu procent rocznie. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), w 2024 roku udział aut elektrycznych w nowych rejestracjach w Norwegii przekroczył 80%, a w Holandii zbliżył się do 35%.

W tym samym czasie w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, rozwój elektromobilności przebiega wolniej i często nierównomiernie. To właśnie zjawisko „dwóch prędkości” rozwoju rynku EV jest dziś jednym z kluczowych wyzwań transformacji transportu w Unii Europejskiej.

Polska elektromobilność – stan obecny i dynamika zmian

Na koniec czerwca 2024 roku w Polsce było zarejestrowanych ok. 97 tys. samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) oraz ok. 84 tys. hybryd plug-in (PHEV). Łącznie stanowi to ponad 180 tys. pojazdów z napędem elektrycznym, co w relacji do liczby mieszkańców i floty samochodowej plasuje nas daleko za unijną średnią.

Dla porównania:

  • w Niemczech liczba aut elektrycznych przekroczyła 2 miliony,
  • we Francji – 1,4 miliona,
  • w Wielkiej Brytanii – ponad 1 milion.

Mimo dynamicznego tempa wzrostu w ostatnich latach (w 2019 roku w Polsce było zaledwie ok. 8 tys. EV), wciąż borykamy się z barierami infrastrukturalnymi, finansowymi i mentalnymi, które hamują masowe upowszechnienie elektromobilności.

Infrastruktura ładowania – największe wyzwanie rozwoju rynku EV w Polsce

Rozwój sieci ładowarek jest kluczowy dla przyspieszenia elektromobilności. Zgodnie z danymi Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), na koniec czerwca 2024 roku w Polsce działało ok. 6,3 tys. ogólnodostępnych punktów ładowania, z czego 30% to szybkie ładowarki DC, a reszta to wolniejsze stacje AC. Dla porównania w Holandii funkcjonuje ponad 150 tys. punktów ładowania, a w Niemczech – ponad 110 tys..

Zbyt mała gęstość infrastruktury powoduje tzw. lęk przed zasięgiem („range anxiety”), który w badaniach jest wymieniany jako główna przyczyna wstrzymywania decyzji zakupowych.

Kluczowe bariery rozwoju infrastruktury w Polsce:

  • złożone procedury przyłączeniowe,
  • czas oczekiwania na przyłącze sięgający 12–24 miesięcy,
  • ograniczona moc przyłączeniowa w wielu lokalizacjach,
  • niewystarczające wsparcie inwestycji prywatnych i samorządowych.

Dofinansowania i zachęty – czy w Polsce jest wystarczające wsparcie finansowe?

Program „Mój Elektryk” to sztandarowe narzędzie wspierania elektromobilności w Polsce. Do końca I półrocza 2024 r. zawarto w jego ramach ponad 40 tys. umów dopłat. Maksymalna dotacja wynosi 27 tys. zł dla osób fizycznych posiadających Kartę Dużej Rodziny, oraz 18,75 tys. zł dla pozostałych nabywców pojazdów.

W porównaniu z Europą Zachodnią:

  • we Francji dopłaty sięgają nawet 7 tys. euro (ok. 30 tys. zł),
  • w Niemczech do niedawna obowiązywał tzw. „Umweltbonus” – dotacja do 6 tys. euro,
  • w Norwegii funkcjonuje całkowite zwolnienie z VAT i podatku rejestracyjnego.

Polski system wsparcia jest więc wciąż mniej korzystny, a dodatkowym problemem są skomplikowane procedury wnioskowania i długi czas wypłaty środków. Sprawdź artykuł w którym mówimy o niezbędnych zmianach aby elektromobilność nabrała rozpędu.

Społeczne i mentalne bariery elektromobilności

W Polsce wciąż silnie zakorzenione są stereotypy dotyczące aut elektrycznych:

  • „Samochód elektryczny jest drogi i mały”.
  • „Nie nadaje się na dłuższe trasy”.
  • „Ładowanie trwa wieczność”.
  • „Akumulator szybko się zużywa”.

Choć część tych opinii opiera się na realnych doświadczeniach sprzed kilku lat, dziś technologia znacząco się rozwinęła. Średni zasięg nowych modeli przekracza 400–500 km, a szybkie ładowarki DC pozwalają naładować baterię w 30–40 minut do 80%. Mimo to 70% Polaków deklaruje obawy związane z użytkowaniem EV, co wyraźnie kontrastuje z nastawieniem mieszkańców krajów skandynawskich.

Rynek flotowy – siła napędowa polskiej elektromobilności

Firmy i samorządy odpowiadają dziś za ponad 70% rejestracji aut elektrycznych w Polsce. To właśnie sektor flotowy stanowi najważniejszy motor rozwoju rynku EV. Coraz więcej dużych przedsiębiorstw deklaruje realizację polityki dekarbonizacji i wymiany floty na zeroemisyjną:

  • InPost w 2024 roku posiadał flotę ponad 1500 elektrycznych dostawczaków.
  • Poczta Polska realizuje pilotażową wymianę pojazdów.
  • Samorządy największych miast (Warszawa, Kraków, Gdańsk) inwestują w elektryczne autobusy i samochody serwisowe.

To właśnie rynek flotowy może przyczynić się do efektu skali, obniżania cen aut i rozwoju infrastruktury ładowania.

Polityka klimatyczna UE a elektromobilność w Polsce

Na poziomie unijnym obowiązuje pakiet Fit for 55, zakładający redukcję emisji CO2 o 55% do 2030 r. oraz zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 r.

Polska będzie musiała zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem transformacji floty samochodowej, biorąc pod uwagę:

  • starzejący się park pojazdów (średni wiek auta w Polsce to 14,1 roku),
  • dużą popularność importu używanych diesli,
  • niski udział EV w rynku pierwotnym i wtórnym.

Brak zdecydowanych działań może pogłębić przepaść między Zachodem a Wschodem Europy.

Technologia bateryjna – gdzie jesteśmy, dokąd zmierzamy?

Od strony technologii Polska ma mocną pozycję w produkcji komponentów. W regionie Dolnego Śląska działa największa w Europie fabryka akumulatorów LG Energy Solution. Polska jest również największym eksporterem baterii litowo-jonowych w UE.

Jednak większość produkcji trafia na eksport. Wewnętrzny rynek absorbuje niewielką część komponentów, co pokazuje dysonans: jesteśmy fabryką Europy, ale nie jesteśmy jej kluczowym rynkiem zbytu.

Porównanie – Polska vs. kraje przodujące w elektromobilności

KrajLiczba punktów ładowaniaUdział EV w nowych rejestracjachDopłaty i ulgi
Norwegia~23 tys.~80%brak VAT, brak podatku rejestracyjnego
Niemcy~110 tys.~30%do 6 tys. euro dopłaty
Holandia~150 tys.~35%ulgi podatkowe, dotacje
Polska~6,3 tys.~3,5%do 27 tys. zł dotacji

Dane pokazują, że Polska rozwija się szybciej niż jeszcze 5 lat temu, ale luka względem liderów jest ogromna.

Dwie prędkości rozwoju – konsekwencje dla gospodarki i klimatu

Podział na „Europę A” (Norwegia, Holandia, Niemcy) i „Europę B” (Polska, Węgry, Rumunia) to nie tylko różnice technologiczne, ale także społeczne i gospodarcze. Brak inwestycji i tempa rozwoju elektromobilności grozi:

  • utratą konkurencyjności,
  • uzależnieniem od importu starych diesli,
  • zwiększeniem kosztów transformacji w kolejnych dekadach,
  • ryzykiem wykluczenia transportowego części społeczeństwa.

Co musi się zmienić, aby przyspieszyć rozwój elektromobilności w Polsce?

Eksperci wskazują kilka kluczowych działań:

1. Przyspieszenie rozbudowy infrastruktury ładowania

  • uproszczenie procedur przyłączeniowych,
  • wsparcie dla budowy hubów ładowania,
  • preferencyjne kredyty inwestycyjne.

2. Stabilne i atrakcyjne systemy dopłat

  • automatyczne przyznawanie dotacji w salonie,
  • uproszczenie procedur.

3. Edukacja i kampanie społeczne

  • walka z mitami o EV,
  • promocja korzyści użytkowych i ekologicznych.

4. Rozwój rynku wtórnego EV

  • wsparcie importu aut elektrycznych,
  • programy leasingu i wynajmu długoterminowego.

5. Integracja elektromobilności z odnawialnymi źródłami energii

  • rozwój fotowoltaiki i magazynów energii.

Infrastruktura ładowania – szczegółowa analiza

Według PSPA w Polsce 70% kierowców deklaruje brak dostępu do punktu ładowania w swoim miejscu zamieszkania.
Rodzaje stacji ładowania w Polsce:

  • AC do 22 kW – 70% rynku,
  • DC 50–150 kW – 25%,
  • DC powyżej 150 kW – 5%.

Dla porównania w Holandii większość stacji to AC do użytku miejskiego, ale w Niemczech dynamicznie rośnie udział ultraszybkich stacji DC.
Problem w Polsce: słaba sieć autostradowa szybkich ładowarek – tylko ok. 400 stacji DC na całą sieć dróg szybkiego ruchu.

Społeczne i mentalne bariery – wyniki badań opinii

Według badania PSPA i InsightOut Lab:

  • 67% Polaków obawia się braku ładowarek.
  • 60% uważa, że EV mają za mały zasięg.
  • 56% twierdzi, że auta elektryczne są „nieopłacalne”.

Jednocześnie 48% ankietowanych deklaruje chęć rozważenia zakupu EV w ciągu 5 lat, jeśli:

  • zwiększy się liczba stacji ładowania,
  • spadną ceny samochodów,
  • pojawią się dopłaty do zakupu używanych EV.

Wpływ elektromobilności na polski rynek pracy i gospodarkę lokalną

Transformacja motoryzacji w kierunku elektromobilności ma istotne znaczenie dla polskiego rynku pracy. Według raportu European Climate Foundation, rozwój sektora baterii, infrastruktury ładowania i usług serwisowych może stworzyć w Polsce nawet 100 000 nowych miejsc pracy do 2035 roku.

Najważniejsze obszary wzrostu zatrudnienia:

  • Produkcja komponentów EV – akumulatory, silniki elektryczne, systemy zarządzania energią.
  • Budowa i serwis stacji ładowania – instalacja, konserwacja i obsługa użytkowników.
  • Usługi mobilne – car sharing, mikromobilność, wynajem długoterminowy.
  • Recykling baterii – logistyka odzysku surowców i utylizacji.

Przy odpowiednim wsparciu państwa elektromobilność może stać się lokomotywą innowacji i modernizacji gospodarki lokalnej, zwłaszcza w regionach z tradycyjnym przemysłem motoryzacyjnym.

Elektromobilność w miastach – zmiana modelu mobilności miejskiej

Dynamiczny rozwój elektromobilności wpisuje się w koncepcję smart city i nowoczesnego transportu miejskiego. Duże polskie miasta, takie jak Warszawa, Kraków, Wrocław, inwestują w elektryczne autobusy, car sharing i sieci ładowania dostępne w centrach.

Korzyści dla mieszkańców:

  • redukcja hałasu ulicznego o ponad 50% w strefach zeroemisyjnych,
  • poprawa jakości powietrza (mniej tlenków azotu i pyłów),
  • rozwój alternatywnych form transportu – rowery i hulajnogi elektryczne.

Zgodnie z prognozami Polskiego Alarmu Smogowego, elektromobilność może ograniczyć emisje komunikacyjne w aglomeracjach nawet o 40% w ciągu dekady, co przełoży się na zdrowsze życie mieszkańców.

Wpływ elektromobilności na sektor energetyczny i bilans sieci

Masowe wprowadzenie samochodów elektrycznych rodzi pytanie: czy polski system elektroenergetyczny jest na to gotowy? Operatorzy systemów dystrybucyjnych wskazują, że wzrost liczby EV wymusi:

  • modernizację sieci niskiego napięcia,
  • rozwój inteligentnego ładowania (smart charging),
  • inwestycje w magazyny energii.

Według Polskich Sieci Elektroenergetycznych, przy założeniu 1 mln EV w 2030 r., roczne zużycie energii wzrośnie o ok. 2–3 TWh, co odpowiada 1,5% obecnej produkcji krajowej. Oznacza to, że elektromobilność nie zagrozi bezpieczeństwu dostaw, o ile rozwiną się OZE i systemy elastyczności popytu.

Transformacja elektromobilności w sektorze transportu ciężkiego

Elektromobilność to nie tylko auta osobowe – wkrótce czeka nas rewolucja w transporcie ciężkim i dostawczym. Na polskim rynku debiutują:

  • elektryczne dostawcze samochody kurierskie (np. Volkswagen e-Crafter, Ford E-Transit),
  • zeroemisyjne autobusy miejskie,
  • projekty elektrycznych ciężarówek (np. Volvo FH Electric).

Według PSPA do 2030 r. w Polsce może jeździć nawet 25 000 elektrycznych pojazdów użytkowych, które znacząco ograniczą hałas i emisje w centrach miast.

Jak wygląda porównanie z Europą Zachodnią?

W krajach UE rozwój elektrycznego transportu użytkowego jest znacznie bardziej zaawansowany. Dla przykładu:

Niemcy

  • Na koniec 2024 r. zarejestrowano ponad 20 000 elektrycznych ciężarówek i vanów,
  • Federalne dopłaty do zakupu elektrycznych pojazdów użytkowych sięgają nawet 80% kosztów kwalifikowanych,
  • Działa ponad 3 500 punktów szybkiego ładowania (>150 kW) dla transportu ciężkiego.

Holandia

  • W największych miastach obowiązują strefy zeroemisyjne, do których od 2025 r. wjadą wyłącznie elektryczne dostawczaki,
  • Liczba elektrycznych lekkich samochodów dostawczych przekroczyła 50 000 sztuk,
  • W 2024 r. ruszył pilotaż ultraszybkich ładowarek o mocy 350 kW dla ciężarówek.

Norwegia

  • Udział elektrycznych autobusów w komunikacji miejskiej przekroczył 40%,
  • Rząd finansuje pełne zwolnienie z opłat drogowych i podatków dla flot EV,
  • Elektryczne ciężarówki realizują trasy regionalne i miejskie dzięki gęstej infrastrukturze ładowania.

Polska na tym tle dopiero zaczyna budować fundamenty:

  • Elektryczne autobusy stanowią ok. 10–12% nowych zakupów taboru komunikacji miejskiej,
  • Liczba elektrycznych dostawczaków szacowana jest na ok. 3 500–4 000 sztuk,
  • Brakuje specjalistycznych hubów ładowania ciężkich pojazdów, co ogranicza wdrożenia na skalę przemysłową.

Podsumowując: choć Polska dynamicznie rozwija segment elektrycznych pojazdów użytkowych, skala inwestycji i infrastruktury jest kilkukrotnie mniejsza niż w państwach Europy Zachodniej. To właśnie te różnice w tempie rozwoju sprawiają, że w transporcie ciężkim również widoczny jest model dwóch prędkości elektromobilności.

Podsumowanie – Polska wciąż na zakręcie transformacji

Elektromobilność w Polsce rozwija się w przyspieszonym tempie, ale przepaść względem liderów Europy wciąż rośnie. Dwie prędkości rozwoju wynikają z różnic infrastrukturalnych, społecznych i finansowych.

Jeśli Polska nie zwiększy dynamiki inwestycji i działań edukacyjnych, grozi nam utrwalenie pozycji peryferyjnego rynku elektromobilności. Tymczasem transformacja transportu to nie tylko wymóg polityki klimatycznej UE, ale także szansa na poprawę jakości powietrza, innowacyjność gospodarki i konkurencyjność przemysłu.

To moment, w którym decyduje się, czy Polska wskoczy do pierwszej ligi elektromobilności, czy na wiele lat pozostanie na bocznym torze.